poniedziałek, 28 lipca 2014

Nieznajowa

Kolejny weekend za nami, wybraliśmy się do Nieznajowej. Jest to często odwiedzane miejsce dla tych których chcą wypocząć. Miejsce na łączeniu rzek oddziela województwa małopolskie i podkarpackie, a także stanowi granice parku. Woda jest bardzo czysta i w niektórych miejscach dość głęboka wynosi około ~2.80 metra. lecz tylko przy zejściu się obu rzek. 









Troche o Nieznajowej:
Wikipedia.
Wieś było lokowana w 1546 r. na prawie wołoskim. W 1581 r. Nieznajowa składała się z 2 gospodarstw, w 1785 r. zamieszkiwało ją 296 grekokatolików i 7 żydów, w 1886 r. - 332 mieszkańców, zaś w 1936 r. - 250.
Nieznajowa na mapach Wojskowego Instytutu Geograficznego z 1938 roku, skala 1:100 000 (arkusze: Jasło, Jaśliska)
W 1780 r. wybudowano cerkiew greckokatolicką p.w. śś Kosmy i Damiana. Użytkowano ją do 1930 r., kiedy wybudowaną drugą cerkiew - prawosławną.
Wieś znana była w okolicy z odbywających się tu co 2 tygodnie targów (głównie handel bydłem) i jarmarków (4 razy do roku: na Wniebowstąpienie, 13 sierpnia, 10 września i 30 października). W 1928 r. greckokatoliccy mieszkańcy przeszli na prawosławie.[potrzebne źródło] W latach trzydziestych XX wieku działały tu dwa duże młyny. W 1938 r. we wsi było 60 domów, 2 cerkwie, kapliczka, poczta, leśniczówka, tartak parowy[1]. Po II wojnie światowej roku większość mieszkańców (Łemkowie) wyjechała dobrowolnie[potrzebne źródło] do ZSRR, reszta przeniosła się do pobliskiego Czarnego. Po dawnych mieszkańcach zostały do dziś tylko nieliczne ślady zabudowań i kamienne łemkowskie krzyże przydrożne[2], a także kilkanaście cmentarnych nagrobków. Nie ocalała natomiast drewniana cerkiew św. Kosmy i Damiana, jedna z ładniejszych w okolicy. Zawaliła się w 1964 r. Niektóre jej elementy znajdują się w cerkwi-muzeum w Bartnem. Cerkiew prawosławną rozebrano przed 1956 r. Obecnie w miejscowości znajduje się kilka zabudowań, w tym czynna okresowo chatka studencka 

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Pościk

Park Narodowy „Połoniny”

  Kolejna wycieczka jednodniowa tym razem przekraczamy przejście graniczne ze Słowacją niedaleko Komańczy. Po drodze mijamy pamiątki z wojny...

 

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *