Tym razem wybraliśmy trasę: startujemy w Banicy zjeżdżamy w dół do Wołowca, mijamy chatkę w Nieznajowej później przebijamy się do hotelu w Radocynie (mały obiadek) udajemy się w kierunku Zdyni i dojeżdżamy stokówką do Krzywej. Koniec pętli, kondycja na średnim poziomie, ale daliśmy rade. Trzeba więcej pojeździć a będzie zdecydowanie lepiej :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pościk
Park Narodowy „Połoniny”
Kolejna wycieczka jednodniowa tym razem przekraczamy przejście graniczne ze Słowacją niedaleko Komańczy. Po drodze mijamy pamiątki z wojny...
0 komentarze:
Prześlij komentarz